Zastanawiam się ile osób w Polsce korzysta z tego nowatorskiego podejścia do wdrażania projektu.
Lean Startup to nowe podejście do rozwoju produktów i rynków. Szczególnie interesujące dla przedsiębiorców internetowych. Jest kombinacją Agile Software Development, Customer Development i aktualnych platform softwarowych (Zazwyczaj FOSS – Free and open source software). Jej ojcem zdaje się, że jest Eric Ries (IMVU). Co do tego nie jestem pewny, ale z jego wykładu dowiadziełem się o Lean Startup.
Lean Startaup jest w opozycji do modelu Waterfall w którym to znamy problem i znamy rozwiązanie. Metoda ta jest dobra w przypadku tradycyjnego biznesu, gdzie sposób na rozwiązanie podjętego problemu jest znany.

Jest to powszechna metoda rozwoju produktu. Jednak według Erica 6 na 10 projektów IT powstających w ten sposób, kończy swój żywot porażką. Sam zresztą takie niepowodzenie przeżył i tym sposobem stracił 40mln $ swoich inwestorów.
Czemu jego pierwszy startup mimo olbrzymiego kapitału nie odniósł sukcesu?
Bo po bardzo długim i kosztownym procesie tworzenia aplikacji, okazało się że użytkownicy go po prostu nie lubią. Banalne? Oczywiście, ale każdy startupowiec ma to samo podejście. „Skoro ja uważam, że to genialny pomysł, to ludzie na pewno pokochają to”
Eric wybił się poprzez projekt IMVU. Jest to Chat 3D, czyli możliwość konwersacji w nowym wirtualnym świecie. Plan określał skończenie tego produktu w 6 miesięcy. Co jest wręcz nie do pomyślenia. Jednak udało się to zrobić. Efekt oczywiście nie był zadowalający i Eric wręcz wstydził się pokazać to konsumentom. Byli jednak tacy którzy zapłacili i założyli konto w nowym świecie IMVU. Mimo tego, że serwis był jeszcze pełny bugów. Pierwsi klienci są bardzo ważni. To skarbnica wiedzy. To użytkownicy wizjonerzy z którymi trzeba rozmawiać! Mają często lepszą wizję produktu niż założyciele. 😉 To dzięki prowadzeniu ciągłego dialogu z tymi użytkownikami Eric osiągnął sukces.
Między innymi na wnioskach z tego szalonego sukcesu opierają się założenia Lean Startup:
- Jak najszybszym wypuszczeniu prototypu. Nawet jeśli wciąż jest pełny błędów. Priorytetem jest jak najszybsze zebranie opinii.
- Stale utrzymuj kontakt z klientem. Szczególnie z pierwszymi klientami, czyli pionierami. To oni jako pierwsi weryfikują naszą koncepcje, a dzięki dialogowi z nimi jesteśmy w stanie wprowadzić istotne poprawki.
- Cele jeśli chodzi o dochody – już od pierwszego dnia
- Żadnej skalowalności produktu dopóki nie pokażą się przychody. Wiele startupów buduje infrastrukturę na miliony użytkowników, a ostatecznie ma problem z przyciągnięciem choćby 100.
- Przyjmij, że ostateczni klienci i funkcję są nieznane.

Proces Lean Startup w maksymalny sposób korzysta z rozwoju poprzez użytkowników, a wiadomo że klient nasz pan. Czym szybciej pokażemy im prototyp tym bardziej zredukujemy ewentualne straty i wprowadzimy konieczne poprawki.
Efekt? IMVU w pierwszym roku działalności miał 10mln dolarów dochodu, a obecnie ma ponad 90 mln użytkowników (źródło: wiki).